24.06.2013
Rumowe brownie z orzechami laskowymi
Remont się skończył, ale sesja wciąż trwa... Potrzebuję dużego zastrzyku cukru i pobudzającej czekolady, więc zaszalałam i zrobiłam pożywne i słodkie brownie. Idealne do przegryzania podczas nauki. Robi się je szybko, więc nie mam wyrzutów sumienia, że poświęciłam zbyt dużo czasu na siedzenie w kuchni. A efekt jest naprawdę zachwycający. Dzięki mocnemu ubiciu jajek i cukru na puszysty krem, brownie nie jest ciężkie ani zbyt mięsiste, ma w sobie dużo "przestrzeni", ale nadal jest soczyste i wilgotne. I to, co w brownies podoba mi się najbardziej - kusząco popękana skórka!
(forma 22x29cm)
200g gorzkiej czekolady
200g masła
6 jajek
225g drobnego brązowego cukru
100g mąki
200g orzechów laskowych
2 łyżki syropu rumowo-czekoladowego do kawy (oczywiście można zastąpić aromatem lub alkoholem)
Czekoladę połamać na drobne kawałki. Włożyć do rondelka, dodać masło i mieszając, podgrzewać na wolnym ogniu, aż składniki się połączą. Wystudzić.
Jajka ubić z cukrem. Dodać mąkę i ostudzoną czekoladę. Wymieszać z grubo pokrojonymi orzechami i syropem (rumem). Masę wylać do formy wyłożonej papierem do pieczenia. Piec 50 minut w 170 stopniach.
Smacznego!
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Fajna, inna wersja brownie :)
OdpowiedzUsuńAle apetyczna skorupka!
OdpowiedzUsuńWyglądają pysznie:)
OdpowiedzUsuńCudowne te zdjęcia, aż ślinka cieknie :)
OdpowiedzUsuńCzekolada i rum to genialna kompozycja, a do tego orzechy, pyycha ;)
OdpowiedzUsuńwygląda pysznie, chętnie by zjadła go:)
OdpowiedzUsuńŚwietne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńta skorupka sama sie utworzy przy pieczeniu i tez tak pysznie i jasno bedzie wygladac???????????????
OdpowiedzUsuńDokładnie tak powinno się samo stać :)
Usuń