Dzisiaj przepis na najprostsze, najbardziej podstawowe kruche pierniczki. Warto je zrobić kilkanaście dni przed Świętami, żeby zdążyły skruszeć w metalowej puszce. Ozdabiam je tuż przed Wigilią, dlatego dzisiaj prezentuję je w stanie "surowym".
1/4 szklanki miodu
5 łyżek masła
1 jajko
300g mąki
60g cukru pudru
1 łyżeczka sody oczyszczonej
1 łyżka przyprawy do piernika
1 łyżka cynamonu
Zmiksować masło, miód i jajko. Dodać mąkę, cukier puder, sodę i przyprawy. Wyrobić ciasto i włożyć je na 30 minut do zamrażalnika. Rozwałkować, wykrawać pierniczki i układać na blasze. Piec w 180 stopniach przez 10 minut.
Smacznego!
To jest to! Jak święta to pierniki muszą być! śliczne!
OdpowiedzUsuńCudowne pierniczki!:)
OdpowiedzUsuńwygląda absolutnie pysznie! :)
OdpowiedzUsuńświęta bez pierniczków to nie Święta:D obserwuję i zapraszam do obserwowania mnie:*
OdpowiedzUsuńPechenyushki excellent form herringbone!Come to my blog, I'll be glad for all to see!
OdpowiedzUsuńhttp://tanyashcerbakova.blogspot.com/
Wyglądają na smaczne
OdpowiedzUsuńteż robiłam pierniczki dwa dni przed świętami i czekam aż trochę zmiękną :)
Pozdrawiam
w wolnej chwili zapraszam do mnie :)