Jagodowe crumble z kruszonką z orzechów włoskich

Dziś jadłam crumble na drugie śniadanie. To łatwy sposób na nasycenie się w szybkim czasie. Kruszonkę robi się błyskawicznie, a do owoców dodaje się tylko kilka przypraw. Jedynie trzeba poczekać około pół godziny, aż się upiecze. Jednak widok bąblujących owoców w piekarniku i zapach rozchodzący się po domu (co prawda mrożonych jagód, ale zawsze) wynagradza chwile oczekiwania. Latem dodałabym do tej wersji crumble gałkę lodów cynamonowych, a dziś zjadłam bez żadnych dodatków. Dla tych, którzy chcieliby dodać coś polecam bitą śmietanę, a bardziej prozdrowotnie jogurt naturalny.

(składniki na 2 kokilki o średnicy 12cm - tak przy okazji kupiłam je w Duce na mega wyprzedaży, jedna sztuka kosztowała około 6zł, a przed przeceną ponad 20zł :))

Kruszonka:
3 czubate łyżki mąki
3 łyżeczki brązowego cukru
4 łyżeczki masła
70g posiekanych orzechów włoskich

Wypełnienie:
300g jagód (użyłam mrożonych)
3 łyżki brązowego cukru
szczypta mielonej gałki muszkatołowej
szczypta mielonego cynamonu
mała szczypta soli

Składniki na kruszonkę połączyć ze sobą i ucierać palcami aż do uzyskania konsystencji grubego mokrego piasku z grudkami. Włożyć do lodówki.

Jagody rozmrozić (choć niektórzy pomijają ten krok), odcedzić i wymieszać z cukrem, gałką, cynamonem i solą.

Kokilki natłuścić masłem, włożyć owoce i przykryć je kruszonką. Piec w 180 stopniach przez 30 minut.


Smacznego!