Wracam po pracowitej przerwie z tym, co lubię najbardziej. Z brownie. Czekoladowe, mięsiste, wilgotne i ciągliwe brownie. Bardzo szybkie, sycące, z moimi ulubionymi orzechami, słodkimi nerkowcami. Dodatkowo okrasiłam dzisiaj ciasto waniliowym smakiem mojego ulubionego syropu do kawy.
(forma 24x24cm)
150g gorzkiej czekolady
125g masła
175g cukru
2 łyżki syropu waniliowego do kawy
2 jajka
100g mąki
1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
1/4 łyżeczki soli
100g nerkowców
Rozpuścić na parze czekoladę z masłem. Odstawić do ostygnięcia.
Utrzeć jajka z cukrem i syropem waniliowym na puszysty krem.
Wymieszać mąkę z proszkiem do pieczenia i solą.
Do masy jajecznej wlewać powoli stopioną czekoladę cały czas miksując. Wmieszać mąkę i orzechy. Przełożyć ciasto do formy wyłożonej papierem do pieczenia. Piec 30 minut w 180 stopniach. Odstawić do ostygnięcia przed pokrojeniem.
Smacznego!
dawno nie piekłam brownie. muszę no zrobić.
OdpowiedzUsuńwygląda bosko!
OdpowiedzUsuńUwielbiam brownie, uwielbiam orzechy nerkowca...coś dla mnie ;)
OdpowiedzUsuńładne zdjęcia
OdpowiedzUsuńCzekoladowe ciasta + orzechy to dla mnie poezja. Nie przepadam za ciastami z masami, owocami, zdecydowanie wolę orzechowce.
OdpowiedzUsuńŁał! świetne! muszę spróbować!
OdpowiedzUsuń